Warszawskie Kręgi

Wielu przyzwyczajonych do państwowej służby zdrowia, zakłada, że aby wyzdrowieć, potrzeba co najmniej kilku spotkań ze specjalistą. Najlepiej codziennie w 2 tygodniowym turnusie. Osoby mające za sobą zabiegi fizykoterpeutyczne i inne oferowane jako rehabilitację w ramach NFZ ćwiczenia czy masaże przyzwyczaiły się do systemu, w którym im więcej wizyt, tym lepiej. Rzeczywistość nowoczesnej fizjoterapii, jaką realizujemy w gabinecie Warszawskie Kręgi wygląda jednak zgoła odmiennie. Jaka więc powinna być częstotliwość wizyt u fizjoterapeuty?

Czy można z góry określić częstotliwość wizyt u fizjoterapeuty?

Aby zrozumieć, z czego wynika trudność w zapisaniu się od razu na konkretną ilość wizyt, trzeba przyswoić najważniejszą z poziomu leczenia prawdę: każdy z nas jest inny. Środowisko w którym na co dzień funkcjonujesz, Twoja indywidualna historia urazów, skala schorzenia, z którym przychodzisz, a nade wszystko jego przyczyna, mogą zaważyć na tym, że leczenie obejmie dwie wizyty u Ciebie i cztery u kogoś innego.

Nazwa schorzenia lub problemu niczego nie zmienia

Bywa, że pacjent dzwoni poinformowany już przez innego specjalistę, że np. dolega mu ostroga piętowa. Nierzadko prosi nas wówczas o rozpisanie 10 kolejnych wizyt, bo … tak wyczytał w internecie. Opcjonalnie, tyle właśnie wizyt, na tę samą dolegliwość odbyła ciotka Marzena. Kalkulacja wydaje się więc pozornie prosta. W istocie jednak, zakładałoby to określony schemat leczenia, a z takich najzwyczajniej nie korzystamy. Dla nas, Twój przypadek jest indywidualny, więc i terapia będzie uszyta na miarę. Koncentrujemy się na poznaniu i wyeliminowaniu źródła dolegliwości, nie zaś samych objawów. Jak pewnie słusznie zgadujesz, Twój ból pleców może brać początek zupełnie gdzie indziej niż ten, z którym boryka się Twój znajomy z pracy. Inna w związku z tym będzie terapia i czas jej trwania.

Ktoś proponuje Ci pakiet kilkunastu wizyt? Bądź czujny!

Rzecz jasna istnieją schorzenia i problemy, które wymagają długoterminowej rehabilitacji i w miarę regularnych wizyt u fizjoterapeuty. Zatem jak często fizjoterapia powinna figurować w Twoim kalendarzu? Częstotliwość wizyt u fizjoterapeuty powinna być określona przez niego samego po pierwszej wizycie. W jej ramach których specjalista zbierze wywiad i razem z Tobą ustali przebieg proponowanej terapii.

Więcej, nie znaczy lepiej

Jeśli po wyznaczonym przez terapeutę czasie, nie będzie widać żadnej poprawy, naradzimy się wewnątrz zespołu, by wspólnie ustalić, co może hamować Twój powrót do pełnej sprawności i jakie dodatkowe badania należałoby wówczas wykonać. Naszym celem jest zawsze to, by pomóc Ci maksymalnie szybko, przy Twoim maksymalnym komforcie.

Jaka powinna być przerwa między zabiegami rehabilitacyjnymi?

Nie umawiamy się na kilka wizyt w tygodniu, poza wyjątkowymi sytuacjami. Chcemy widzieć, jak na terapeutyczne bodźce zareaguje Twój organizm i jak w efekcie naszych działań zachowa się Twoje ciało. Należy dać mu czas na tę reakcję. To kluczowa informacja w procesie naprawczym. Jako terapeuci staramy się aktywować zdolności regeneracyjne w Twoim ciele. Działając holistycznie, chcemy znaleźć i wyeliminować przyczynę powstawania problemu, a nie tylko zlikwidować jego skutek.

Ile wizyt u fizjoterapeuty będzie najlepsze dla Ciebie?

Jeśli zaproponujemy Ci spotkanie za dwa tygodnie, to znaczy, że jest to czas potrzebny organizmowi na regenerację wspartą naszą pracą. Dzięki temu, możesz wrócić do normalnego funkcjonowania. Zastanawiasz się czy nie warto byłoby umówić się na dodatkową konsultację? Jeżeli cokolwiek w zaproponowanym przez terapeutę planie leczenia budzi Twoje wątpliwości, pytaj śmiało!