Warszawskie Kręgi

Fizjoterapeuta to zawód nieodmiennie kojarzony ze sportem. I choć faktycznie ci stanowią duży odsetek pacjentów, obecnie ustępują liczebnie innej grupie. Przedstawiciele nowej fali osób szczególnie narażonych na dolegliwości wszelkiej maści stanowią osoby wykonujące pracę siedzącą. Dolegliwości pracowników biurowych mogą mieć różne przyczyny, ale często zestaw zgłaszanych objawów jest bardzo zbliżony.

Destrukcyjny charakter pracy

Wielogodzinne siedzenie w jednej pozycji i nieustanne patrzenie w monitor byłyby wystarczającymi składnikami do zgotowania niejednego schorzenia. Na deser dochodzi jednak nieunikniona presja czasu, ograniczone możliwości regeneracji i odpoczynku, często również przeładowanie miksem obowiązków służbowych i osobistych (home office tylu sprawę ułatwia ilu ją utrudnia). Stres nie zawsze jest parametrem odczuwanym świadomie – ciało kumuluje jego nadmiar tak sprytnie jak to możliwe. Niestety – do czasu.

Co nam szkodzi?

Po pierwsze: postawa

 Siedzimy w pracy i siedzimy po pracy.  Najczęściej z barkami i głową wysunięta do przodu oraz zaokrąglonymi plecami. W ten sposób przykurczone zostają mięśnie piersiowe, zwiększa się także napięcie w przejściu szyjno-piersiowym kręgosłupa. Oczywiście najłatwiej byłoby domagać się od siebie słyszanego po wielokroć za szkolnych czasów „wyprostuj się!”, ale to nie w siedzeniu sztywno jak dobrze naciągnięta struna leży rozwiązanie problemu.

Antidotum jest naprawdę proste i nie wymaga aktywowania karnetu na siłowni. Maksymalizacja spontanicznej aktywności w ciągu dnia może przejawiać się w prostu sposób: rezygnacja z auta, gdy wybierasz się po zakupy; wysiadanie dwa przystanki wcześniej, gdy wracasz z biura; oduczenie się korzystania z windy i ruchomych schodów czy 15 minutowa praktyka jogi na koniec dnia.

Po drugie: oddech

Zamknięta pozycja siedząca sprzyja płytkiemu i szybkiemu oddechowi. To z kolei stymuluje w ciele działanie tej części układu nerwowego, który jest aktywny w sytuacjach stresowych. Przedłużające się napięcie i zmieniony wzorzec oddechowy może skutecznie osłabić przepływ krwi i limfy w ciele, a także prowokować występowanie w ciele stanów zapalnych.

Dolegliwości pracowników biurowych, czyli co dolega programiście?

Jest tego naprawdę wiele. Gdybyśmy jednak mieli uszeregować problemy zgłaszane przez osoby wykonujące pracę przed komputerem wedle kryterium powszechności występowania, byłyby to:

  • ból kręgosłupa (od szyi aż po kość krzyżową)
  • ból bioder
  • ból barków
  • cieśń nadgarstka
  • ból łokcia
  • ból głowy

Inne powszechne dolegliwości pracowników biurowych

Litanię zasilają również mniej specyficzne dolegliwości, zgłaszane niestety równie często:

  • szumy uszne
  • zawroty głowy
  • drętwiejące dłonie 
  • zgaga
  • wzdęcia
  • zaparcia
  • uczucie guli w gardle.

W przypadku występowania tego typu problemów bardzo ważna, choć może nie dla wszystkich oczywista, jest wizyta u fizjoterapeuty. W trakcie wizyty fizjoterapeuta nie tylko zniweluje przykurcze mięśniowe oraz zredukuje dysbalans mięśniowy, który powstał podczas pracy siedzącej, lecz także uwolni przeponę i wyciszy przebodźcowany układ nerwowy. Taka wizyta służy też często edukacji oddechowej i nauce kilku prostych ćwiczeń, które można z powodzeniem wykonywać często bez odchodzenia od biurka.

Wykonujesz na co dzień pracę siedzącą? Czujesz, że zaczyna doskwierać Ci ciało? A może domaga się Twojej uwagi już od dawna, ale jakoś nie było czasu się nim zająć?

Nie wahaj się i odwiedź nas w gabinecie! Dzięki wizycie uzyskasz nie tylko ulgę w bólu, lecz wyposażymy Cię także w narzędzia usprawniające Twoją zawodową codzienność.

Tekst przygotował fizjoterapeuta mgr Maciej Berond