Warszawskie Kręgi

Pewne funkcje organizmu są automatyczne. Nie oznacza to jednak, że radzimy sobie z nimi bez przeszkód. Gdyby tak było, poprawne oddychanie można byłoby jako element gabinetowej wizyty pominąć. W praktyce jednak, analizie wzorca oddechowego i pracy nad jego zmianą, gdy zachodzi potrzeba, pracujemy w zasadzie codzinnie.

Poprawne oddychanie w praktyce

Ból w lędźwiach to problem na tyle powszechny, że pewnie bez większego problemu jesteś w stanie przywołać we wspomnieniach to uczucie. Raz jest lepiej, raz gorzej. Kiedy jednak zaczyna Ci to coraz bardziej przeszkadzać w wykonywaniu codziennych czynności, idziesz do fizjoterapeuty. Wizyta tradycyjnie zaczyna się od rozmowy. Musimy dowiedzieć się kiedy boli, kiedy nie boli, jak boli, gdzie boli – normalna rzecz. Kiedy jednak podczas badania fizjoterapeuta zaczyna przyglądać się Twojej klatce piersiowej, układa ręce na brzuchu, żebrach i prosi o oddech – nabierasz wątpliwości: na co to komu? Jak bowiem ma się piernik do wiatraka? Przecież boli Cię pewnie dlatego, że spędzasz w pracy wiele godzin w pozycji siedzącej, ale nie ma tu zależności oddechowych, no bo jak?

Oczywiście ten krótki opis jest sporym uproszczeniem i skróconą wersją zjawiska, które w gabinetach pojawia się coraz częściej. Czy rzeczywiście to, jak oddychasz, ma wpływ na odczuwane przez Ciebie dolegliwości?

Nie magia, nie czary, a piękno anatomii

W przeciągu doby wykonujesz pełny cykl oddechowy (wdech-wydech) ok. 20 000 razy (i to w przypadku, kiedy mówimy o normalnym i spokojnym oddechu). Nie koncentrujesz się na tym szczególnie, na ogół wdzięczny, że chociaż tę czynność natura Ci zautomatyzowała. Na głowie masz w końcu tysiące innych rzeczy, które wymagają pełnej uwagi.

Żeby mówić o wpływie oddechu na nasze ciało pod kątem posturalnym należy wspomnieć o przeponie – jako o najważniejszym mięśniu wdechowym. Jest ona połączona z mostkiem, żebrami i kręgosłupem lędźwiowym. Tworzy swego rodzaju granicę między klatką piersiową, a jamą brzuszną. Jej wielkość i mnogość połączeń pokazują jak bardzo może wpływać na swoich sąsiadów. 

Praca przepony podczas wdechu przypomina ruch tłoka strzykawki – schodzi ona w dół po to, aby wytworzyć podciśnienie w klatce piersiowej niezbędne do zassania powietrza do płuc. Jednocześnie zmienia to ciśnienie znajdujące się w jamie brzusznej oraz oddziałuje na narządy układu pokarmowego. Czemu zatem w gabinecie pytamy też o ewentualne problemy brzuszne? Między innymi z tego powodu. 

Jeśli teraz weźmiemy pod uwagę wspomnianą na samym początku sytuację, prościej wyobrazić sobie, jak nasza pozycja oraz aktywność (a najczęściej jej niedomiar) może wpłynąć na pracę przepony. Długie godziny spędzone w siedzeniu i przygarbieniu robią swoje. Jeśli chcesz, możesz łatwo to zaobserwować: ustaw się w podobnej pozycji i skup się na swoim oddechu. Spróbuj wziąć głęboki wdech i wydech. No dalej! Nie jest wcale tak łatwo, prawda? Przepona musi sobie radzić w takich warunkach każdego dnia.

Poprawne oddychanie: jak się za to zabrać?

W teorii możemy mówić o ogólnie „dobrym sposobie oddychania”. Należy jednak pamiętać, że jest to bardzo indywidualna kwestia i u każdego będzie to wyglądać nieco inaczej. Literatura podaje, że „prawidłowy” oddech powinien odbywać się przede wszystkim przez nos (zarówno wdech jak i wydech, natomiast nie mówimy tutaj np. o oddychaniu podczas wysiłku fizycznego). Ponadto, fala oddechowa powinna wychodzić od dolnych żeber, mniej więcej z poziomu przepony, a następnie przechodzić w górę do klatki piersiowej, oraz na końcu unosić lekko brzuch. 

Jak przepona ma się do bólu odcinka lędźwiowego?

Z doświadczenia gabinetowego wynika, że u pacjentów zgłaszających się z tym problemem praca manualna na przeponie, ale też klatce piersiowej czy tkankach brzucha jest kluczowa. Redukując ich napięcia i umożliwiając prawidłową pracę wspomnianych struktur możemy wpływać na zmniejszenie lub całkowitą eliminację odczucia bólu w lędźwiach. 

Oczywiście znaczenie przepony w naszym ciele jest dużo większe niż opisane powyżej, ale o tym więcej w przyszłości 😉

PS. Rzecz jasna być też tak, że Twoje dolegliwości mają zupełnie inną przyczynę. Stąd też najistotniejsza jest kompleksowa diagnostyka i holistyczne spojrzenie, na które możesz każdorazowo liczyć w naszym gabinecie 🙂

  1.  Kolar P, Sulc J, Kyncl M, Sanda J, Cakrt O, Andel R, Kumagai K, Kobesova A. Postural function of the diaphragm in persons with and without chronic low back pain. J Orthop Sports Phys Ther. 2012 Apr;42(4):352-62. doi: 10.2519/jospt.2012.3830. Epub 2011 Dec 21. PMID: 22236541.
  2. Test na podstawie książki – „Chaitow, L., Morrison, D., Gilbert, C., & Bradley, D. (2013). Recognizing and Treating Breathing Disorders: A Multidisciplinary Approach. Elsevier Health Sciences. Chapter 2